Mount Vernon to znajdująca się niedaleko Waszyngtonu posiadłość Jerzego Waszyngtona i jego żony, Marty. Można tam zwyczajnie pojechać samochodem, ale o wiele przyjemniej jest wybrać jeden z rejsów stateczkiem wycieczkowym. Stateczki takie odpływają na przykład z Alexandrii czy z Waszyngtonu, podróż trwa około godziny (jeśli z Alexandrii, to krócej, bo jest bliżej), potem jest czas na zwiedzanie Mount Vernon, a następnie wraca się znowu płynąc.
Sam rejs, jeśli jest ładna pogoda, jest bardzo przyjemny, a Potomak robi momentami wrażenie niemal bezkresnego:
Tył pięknie położonej rezydencji można podziwiać jeszcze ze statku:
Front akurat nie wyglądał zbyt okazale, kiedy tam byliśmy (prawie dwa lata temu, czas leci…), ze względu na remont:
Rezydencję zwiedza się z przewodnikiem (niestety, wewnątrz nie można było robić zdjęć, za to wszystko ze szczegółami można zobaczyć tutaj), po posiadłości natomiast można chodzić samemu, i oglądać ogrody, stajnie, zwierzęta gospodarskie (bardzo milutkie świnki :-) ), kwatery niewolników…
oraz miejsce, które oglądają pewnie wszyscy zwiedzający, czyli grób Marty i Jerzego Waszyngtonów:
A po tym wszystkim udajemy się na przystań,
skąd statek zabiera nas w drogę powrotną.
Ogólnie, interesujące i przyjemne miejsce, w sam raz na jednodniową wycieczkę.