Fajny wywiad z Haraldem zur Hausenem.
Tu fragment:
[…] Czy pana zdaniem należy szczepić także młodych mężczyzn?
Zdecydowanie się za tym opowiadam. Wirus brodawczaka ludzkiego wywołuje bardzo uciążliwe brodawki na genitaliach. Prowadzi nie tylko do raka szyjki macicy, ale także guzów odbytu, penisa, gardła i jamy ustnej. Wszystkim tym schorzeniom można zapobiec. Odpowiedzialność za ewentualne zarażenie partnerek spada na młodych mężczyzn. To wszystko stanowi moim zdaniem wystarczający powód do wprowadzenia szczepień. Ale kasy chorych nie chcą za nie płacić. Szczepionka jest ciągle niestety zbyt droga: kosztuje około 500 euro. Ma to decydujące znaczenie przede wszystkim w krajach rozwijających się, gdzie setki tysięcy kobiet wciąż umierają na raka szyjki macicy.[…]
Szkoda tylko, że smażone na medium steki są takie pyszne :-( .
I poczepiam się tylko, że po polsku „polyfenole” to polifenole, „reveratrol” to tak naprawdę resveratrol, a w naszym pięknym języku w ogóle resweratrol, a bakterie błonicy przejmują materiał genetyczny faga, a nie fagi, bo fag jest rodzaju męskiego. Nie wiem też dlaczego zur Hausen mówi, że obecnie stosowane szczepionki przeciw HPV chronią tylko przed dwoma typami wirusa HPV, skoro jedna z nich chroni przed czterema. Ale może to tylko taki skrót myślowy.