moja Ameryka

Dobra kranówka zdrowia doda

Stany Zjednoczone mają znakomitą i bezpieczną wodę do picia, prawdopodobnie jedną z najlepszych na świecie. Oczywiście, są w tej wodzie rozmaite zanieczyszczenia, nie zmienia to jednak faktu, że specjaliści od lat nawołują, że warto pić wodę z kranu. Mówią nawet, że lepiej pić kranówkę niż wodę butelkowaną, nie dlatego nawet, że ta pierwsza jest lepsza (choć tak też może być w niektórych przypadkach), ale dlatego, że kranówka generalnie nie jest gorsza, ani smakowo, ani pod względem zanieczyszczeń, od wody w butelce. 

 „There is no reason to think that bottled water is any cleaner or safer since it doesn’t have to meet the same stringent requirements as tap,” says Jenny Powers of the Natural Resources Defense Council.

Zdarza się nawet, że woda butelkowana jest mocno brudna, albo że woda w butelce to w istocie nalana do butelki kranówka, albo że jedna od drugiej niespecjalnie się różni.

 „Bottled water is not regulated in the same way as tap water,” says Olga Naidenko, a senior scientist at EWG. „With bottled water, consumers often do not know what they are getting, and 25 to 40 percent of bottled water on the market is simply tap poured into a bottle.”

Oczywiście urzędy amerykańskie, jak to ostrożne urzędy amerykańskie, ostrzegają że wskazówki dotyczące picia kranówki dotyczą zasadniczo ludzi zdrowych. Osoby z różnymi upośledzeniami układu odpornościowego powinny pilnie zwracać uwagę na to, co piją, bo zanieczyszczona czy skażona woda może im zaszkodzić. Nie mówiąc już o tym, że w ogóle warto się zainteresować tym, co leci z kranu.

Raporty z badań przeprowadzanych przez specjalne komisje publikowane są od pewnego czasu. Pod koniec zeszłego roku ukazało się na przykład zestawienie przygotowane przez EWG (The Environmental Working Group) porównujące jakość wody kranowej (metodyka jest tutaj; tabelka poniżej pochodzi z ich strony) w dużych miastach amerykańskich.

Oto miasta z najlepszą i najgorszą kranówką (autorzy raportu piszą, że nie otrzymali danych od wszystkich pytanych miast, w raporcie nie ma na przykład DC, nie wiem więc, co piłabym w pracy, gdybym nie piła wody z butelek):

A pełen raport jest tutaj, można znaleźć swoje miasto, jeśli ktoś ma ochotę.

Oglądając ten raport z zadowoleniem stwierdzam, że w moim kranie płynie całkiem niezła woda. Może więc powinnam zmienić przyzwyczajenia? Dotąd miałam pewne opory przed wodą z kranu, oczywiście piłam ją nieraz, ale tak na co dzień? Smak jest jakiś taki dziwny… Myślę jednak, że to przede wszystkim moje polskie uprzedzenia do picia kranówki odgrywają tu główną rolę. A skoro już dawno temu udało mi się przestawić z wody bąbelkowanej na niegazowaną, która początkowo nie smakowała mi zupełnie, to i przestawienie na kranówkę nie powinno być zbyt trudne.