Tak to wyglądało dzisiaj w i pod Ambasadą RP w Waszyngtonie.
Były nawet dwie księgi kondolencyjne; chętnych do wpisania chyba całkiem sporo.
Wieniec od prezydenta Obamy i jego małżonki.
Na zewnątrz informacja o tym, co się stało (po angielsku), fotografia prezydenta Kaczyńskiego z Marią Kaczyńską oraz kwiaty, świece, znicze – czasem z bardzo wzruszającymi dopiskami.
Niektórzy zatrzymywali się, czytali, przyglądali się…
Czasem chyba przyglądali się aż za bardzo – niemal przed budynkiem Ambasady miała miejsce dość poważna stłuczka.