A jakoś tak ostatnio dyskutowaliśmy na temat tego, jak to w islamie kobiety są poszkodowane, bo nie mają żadnej władzy i wpływu na nic. A tu okazuje się, że wprost przeciwnie:
A senior Iranian cleric says women who wear revealing clothing and behave promiscuously are to blame for earthquakes.
„Many women who do not dress modestly … lead young men astray, corrupt their chastity and spread adultery in society, which increases earthquakes,” Hojatoleslam Kazem Sedighi was quoted as saying by Iranian media. Women in the Islamic Republic are required by law to cover from head to toe, but many, especially the young, ignore some of the more strict codes and wear tight coats and scarves pulled back that show much of the hair.
No właśnie. Jakąż wielką potęgą dysponują kobiety. I jak islam wspaniale to docenia. Nie to co gdzie indziej, gdzie niektórzy opowiadają wyłącznie o tym, że miesiączka nie pozwala kobietom pełnić jakichś funkcji. Żeby to chociaż na poważnie straszyli, że miesiączkujące babki nie powinny jeździć pod namiot, bo nęcą dzikie zwierzęta. Albo że psują rosnące w piekarniku ciasto na odległość. Albo że coś równie fajnego, skoro już efektowne trzęsienia ziemi u nas nie występują.
Wszystko przez te bezwstydnice. Na zdjęciu przy linkowanym artykule jest nawet pokazana taka wyuzdana irańska ladacznica. I paczpani, całkiem goła. No zgroza.
A może tak naprawdę biednemu islamskiemu duchownemu to i owo rzuciło się na mózg? Może za dużo o czymś myślał (a jak widać, niektórzy powinni powstrzymywać się przed myśleniem, bo im to zupełnie nie wychodzi)? A może coś go napadło w nieskromnych marzeniach? Vagina dentata aby? Czy może taka nawet zwyklejsza, ale z trzęsieniem ziemi w trakcie na dodatek? Nieskomplikowane jakby te fantazje, ale zrozumiałe dosyć. A może jednak chciał intelektualnie dorównać Patowi Robertsonowi, który bredził coś na temat związku przyczynowo-skutkowego między trzęsieniem ziemi w Haiti a paktem z szatanem, który Haitańczycy zawarli w XVIII wieku? Jeśli tak, to intelekt duchownego islamskiego zdecydowanie wyszedł w tej chwili na prowadzenie i trudno go będzie przebić. Ale nie traćmy nadziei – na niektórych duchownych różnych wyznań albo na niektórych prawicowych czy konserwatywnych oszołomów zawsze można liczyć.
Czy tylko Iranki mają taką potęgę? Czy Europejki też? Na potęgę posępnego czerepu, He-Man wymięka! Ale ten miecz jest obosieczny, bo może trzęsienia ziemi to kara boska, ale za bredzenie?
Pamiętam, że ktoś kiedyś wypunktował, że „powódź stulecia” w 1997 dotknęła te regiony, które wcześniej odwiedził papież podczas pielgrzymki. Zstąpił Duch Św. i pokarał oblicze ziemi, tej ziemi? Karmiczna kara za hipokryzję — taka była (pisana serio) puenta tego wyliczenia.
No chyba wszystkie kobiety, byle były wystarczająco wyuzdane ;-)
Czasem myślę, że może mnie już nic nie zdziwi, a tu coś takiego wychodzi i od razu zmieniam zdanie na temat możliwości ludzkiego myślenia.
Niedaleko masz oszołoma: http://belowthebeltway.com/2010/04/18/rush-limbaugh-blames-icelandic-volcano-on-god-being-upset-about-obamacare/
@sporothrix
[Czy tylko Iranki mają taką potęgę? Czy Europejki też?] No chyba wszystkie kobiety, byle były wystarczająco wyuzdane
Ale czy „wystarczające wyuzdanie” mierzy się skalą absolutną, czy tylko zrelacjonowaną do „lokalnego zera”?
@ Gammon
Myślę, że zerem może byc ubiór tej nieprzyzwoitej pani na zdjęciu z pierwszego artykułu. W związku z tym wszystkie inne kobiety, które są JESZCZE bardziej nagie od niej, są wyuzdane i powodują trzęsienia ziemi.
@ Ray
Ten pan powinien najpierw nauczyć się liczyć, bo jak opisuje Beltway, to mu się coś mocno kiełbasi. Ale może idzie to w parze z poglądami. A mieszka faktycznie stosunkowo niedaleko.
A ja sie zastanawiam, czy on naprawde w to wierzy czy cynicznie wykorzystuje sytuacje do „szerzenia” zasad jedynie slusznej religii…
Jasna dupa, a ja tu w domu siedzę z gołą szyją! Toć zaraz się gdzieś coś zatrzęsie, muszę się odziać w te pędy!
A potem zdjąć mózg. Gdyż albowiem boli mnie on.
@ Ray
Updacik po rzuceniu więcej niż jednym okiem – ten pan, który pisze bloga powinien nauczyć się liczyć (możliwe jednak, że się go czepiam nadmiernie). I on mieszka niedaleko. Nt. jego poglądów powinnam (być może) więcej poczytać. Za to ten drugi pan ma niezłe poglądy faktycznie, ale gdzie on mieszka – nie wiem.
O już znalazłam – na Florydzie.
@ Synafia
Odziej się koniecznie! Bo to wszystko będzie Twoja wina!
@ Futrzak
Mnie też to zastanawia. Bo jakoś zwykle trudno mi uwierzyć, że ktoś może naprawdę wierzyć w takie bzdety. Co innego cynizm i opowiadanie bzdur w konkretnym celu… – w to mi uwierzyć jakoś łatwiej.
@Sporothrix i Beltway
Po przejrzeniu angielskich/amerykańskich tekstów na temat autostrad sądzę, że pan umie liczyć, tylko stosuje konwencję, zgodnie z którą podaje się całkowitą liczbę pasów w obu kierunkach. Podobnie jest w artykułach na wiki, które przejrzałem, autostradę często opisuje się albo jako „12-lane” albo „6 lanes in each direction”. I w tej konwencji szerokość Beltwayu zmienia się, jeśli się nie mylę od 6-lane (w widłach I-270) do 12-lane (nowy Wilson Bridge).
A, no to ok. Ja stosuję inną konwencję ;-)
To coś trochę jak efekt motyla.
„To ma sens! Więcej ‘nagości’ to więcej podniecenia. Więcej podniesienia to więcej seksu. Więcej seksu to więcej drgań. A więcej drgań daje trzęsienie ziemi. Proste? Proste.” Ameba
A z kolei Europejki powodują wybuchy wulkanów na Islandii. Przyjedzie taka na Islandię, zdejmie, o zgrozo, czapkę (!!!) a może nawet, jeśli skrajnie wyuzdana, to i szalik… no a później nad całym kontynentem pałęta się pyłowe chmurzysko.
Mam jeszcze pytanie uściślające. Czy każda roznegliżowana kobieta powoduje trzęsienia ziemi, czy tylko taka, której negliż ekscytuje mężczyzn? I czy to aby nie znaczy, że to łatwo podniecający się mężczyźni są w gruncie rzeczy przyczyną trzęsień ziemi?
Ja to nie wiem, ale mnie się zdawało, że to raczej wyuzdani mężczyźni (mniam, mniam) powodują wybuchy wulkanów. Wiesz, tak jak te sceny w filmach, typu strzelający (ekhm) szampan z butelki, pociąg wjeżdzający (ekhm, ekhm) do tunelu czy wybuchający wulkan właśnie. Męsko się jakoś, zupełnie nie wiedzieć czemu, kojarzące. Czyli – panie robią drgania, panowie strzelają i wybuchają.
O, i to jest bardzo poważna kwestia. Bo tu kolega pisze wyżej, że „Więcej ‘nagości’ to więcej podniecenia”. Czyli że niby negliż ekscytuje bardziej? Albo zawsze wręcz? A czy negliż negliżowi równy w przypadkach różnych? Hmmm…
Jeśli tak, to wygląda na to, że mężczyźni są przyczyną i trzęsień i wybuchów. I podstępnie oraz niecnie zwalają winę na kobiety.
Hemingway o tym pisał:
Z szerszego kontekstu wynika, że pani biorąca udział w tej scenie była w znacznym stopniu rozebrana.
We wpisie zwracasz uwagę na kobiety w Islamie, a na „naszym” podwórku jest przecież podobnie! Nie wiem czy pamiętasz – kto według (wspólnej) legendy zerwał jabłko? :) Tak czy inaczej od tego się wszystko zaczęło…
Kobiety w prawie wszystkich religiach należących do grupy judeo-chrześcijańskiej są traktowane bardziej lub mniej ale zawsze gorzej niż mężczyźni i co ciekawe wg. mnie to nie ma zbyt wiele wspólnego ze stawieniem lub nie znaku = pomiędzy płciami! Prawa powinny być takie same przy jednoczesnym zachowaniu świadomości o różnicach w bardzo wielu kwestiach…
Akurat w tym wpisie zwracam uwagę na islam. A zobacz – tu na przykład zdarzyło mi się pisać o innych podwórkach: https://sporothrix.wordpress.com/2009/08/04/religia-zrodlem-dyskryminacji-kobiet/
@sporothrix – OK – dziękuję za linka, zaraz wezmę się zaczytanie :)