Wszystkim wiernie zaglądającym tutaj – a szalenie przyjemne, jak wielu Was jest mimo mojej przedłużającej się blogowej nieobecności * – chciałam polecić najnowszy numer czasopisma Wszechświat ** z moim skromnym artykułem o szczepieniach i szczepionkach. Artykuł, w (mam nadzieję) dość klarowny sposób i bez nadmiaru szczegółów, opowiada o tym, czym są szczepionki, jak działają, czy są skuteczne i bezpieczne, oraz dlaczego w ogóle uważam, że stanowią wspaniałe osiągnięcie nauki i medycyny. See jednakowoż for yourself, jak mawiał Morfeusz. Od razu dodam, że dla czytelników tego bloga informacje zawarte w artykule nie będą pewnie jakąś specjalną nowością. Ale wydaje mi się, że taki właśnie prosty raczej, popularnonaukowy tekst, zbierający odrobinę wiedzy o szczepieniach w jednym miejscu, może się czasem przydać.
* Tu wtręt osobisty: nieobecność spowodowana jest przedłużającą się chorobą, trochę cięższą i trochę bardziej dającą w kość, niż się spodziewałam. Serdecznie dziękuję wszystkim kochanym, znajomym oraz mniej znajomym Czytelniczkom i Czytelnikom, którzy wspierają mnie nieustannie :-*. A czasem dopytują o nowe notki. Notki będą… jak sądzę. Kiedyś, może nawet niedługo.
1. Życzę zdrowia!
2. Gratuluję artykułu!
3. czy tę gazetę gdzieś można kupić w sensownej cenie czy to taki periodyk do bibliotek uniwersyteckich?
Hm, to dlatego od dawna nie było żadnego nowego wpisu.
Przykro czytać o problemach zdrowotnych. Pewnie zabrzmi to głupiutko i infantylnie, ale co mi tam: myślę o Tobie ciepło i przesyłam pozytywne wibracje. (Wibracje były szczepione, przed zażyciem należy skonsultować się z lekarzem lub bioprądoceutą).
Twój blog, jak kiedyś pisałem jest jednym z bardziej mnie czasami irytujących – i to bardzo dobrze, wbijanie wiedzy i idei do opornej głowy musi boleć. :-)
Zawsze z przyjemnością witam kolejny wpis.
Dziękuję.
Trzymaj się, jesteś najrozsądniejszym przedstawicielem bio-chemu jaki znam.
Nareszcie jest publikacja! Idę agitować zatem :)
Ścisk ścisk.
@ Magdalaena – 1. Dziękuję :*. 2. Dziękuję. 3. Naprawdę trudno mi powiedzieć. Może Synafia odpowie albo w ogóle ktoś, kto bywa w empikach czy księgarniach w Polsce. Jak wynikało z artykułu Zagórskiego w Wyborczej, czasopismo miało jakieś trudności. Ale może wszystko jest w porządku i spokojnie da się je kupić (w rozsądnej cenie).
@ Orlinosie – Bardzo Ci dziękuję. To bardzo miłe i wzruszające, co napisałeś, szczególnie że się czasem nie zgadzamy :). Szalenie mi przyjemnie.
@ Ezechiel – Serdecznie dziękuję :*
@ Synafia – Ano jest, wreszcie. Jak pisałam wyżej do Magdalaeny, myślisz, że można to będzie gdzieś kupić? I ja też ścisk ścisk :)
Zapewne w tym przypadku #lufa nie pomoże :-(
@ Gammon – Obawiam się, że nawet nie mogę :(
zdrowiej. z dwojga złego lepiej nie być chorym.
t.
Dziękuję, będę. Chyba rzeczywiście lepiej :)
Zdrowiej i gratuluje artykulu. Wrcaj jak najszybciej.
@ Evita – Bardzo dziękuję :*. Postaram się.
Lepiej zapobiegać niż leczyć…dlatego regularnie szczepię się na grypę. Polecam szczepienia śródskórne, są dobre dla dzieci, nie bolą, szczepionka nie ma długiej igły.
Nocia z życzeniami zdrowia dla Ciebie:
http://kriegspielen.wordpress.com/2011/10/28/nie-taka-nauka-straszna-jaka-ja-spiewaja/
@ Ezechiel – dzięki raz jeszcze
@sporothrix: zdrowia, zdrowia, w istocie. No i czekam na kolejne notki :)
@ Rudy – Dzięki :*. I postaram się.
Zdrowia!
Dziękować :)
Sporothrix, życzę ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Bartu, dzięki Ci serdeczne :-*
trzyam kciuki, żeby w Nowym Roku się na dobre odwróciło. Zdrowia!
Dzięki bardzo serdeczne :*. Myślę, że jakoś się w końcu ułoży. I Tobie również wszystkiego dobrego.
Czekamy na Ciebie z nieciepliwością! Wracaj szybko do zdrowia i do bloga.
Dziękuję serdecznie :***. I zaraz wracam :)